Algorytm bycia człowiekiem
AI-Nokio szedł ulicami Perfect City. Było już późno. Zmierzchało, a on szedł i szedł. Idąc zaglądał w okna domów dokładnie w taki sam sposób, jak dwa lata temu AI-Petto. Przypominał sobie opowieści ojca o wielkiej tęsknocie do syna, która była tak wielkim pragnieniem, że pewnego dnia stała się rzeczywistością.![Algorytm bycia człowiekiem Algorytm bycia człowiekiem](https://emigracyjna-gazeta-dla-pacjentow.com/wp-content/uploads/2023/06/noimage.jpg)
Czy to nie jest prawdą, że nasze wielkie pragnienia mają szansę się urzeczywistnić ?
Tak więc ta wcielona w 9 letniego chłopca tęsknota chodziła teraz śladami swego ojca i tak jak on szukała własnych marzeń.
Tak samo jak ojciec, AI-Nokio obserwował ludzi w ich domach, ale to co widział było zupełnie inne. Czyżby tak wiele zmieniło się przez te ostatnie dwa lata? Chłopak nie widział szczęśliwych małżeństw lub rodziców z dziećmi, o których z takim entuzjazmem opowiadał AI-Petto, zamiast tego oglądał ludzi skulonych samotnie przed ekranami telewizora czy komputera i wpatrzonych weń jakby to była najważniejsza rzecz na świecie. Dlaczego nastąpiła taka zmiana ? Co się stało?
„Dlaczego ludzie przestaliby kochać ludzi , a zaczęli kochać maszyny?”
„ Co im się stało? Co się wydarzyło?” – zastanawiał się.
Przypomniał sobie, że również i w życiu AI-Petto nie było innych ludzi. Żadnej kobiety. Żadnych rodziców, żadnego rodzeństwa. Także i znajomi nie przychodzili do nich.
AI-Nokio zastanawiał się nad tym długo.
„ A może inni ludzie są nie warci kochania?” – pomyślał.
„ Może to właśnie maszyny są lepsze i bardziej zasługują na miłość i przyjaźń niż ludzie? Przecież można je włączyć i wyłączyć kiedy się chce. Można mieć nad nimi władzę wciskając przycisk pilota.. ”
Obserwacje wydawały potwierdzać to spostrzeżenie. Wtem do głowy przyszła mu nieoczekiwana myśl:
„Jeżeli jesteśmy lepsi to, w takim razie dlaczego ojciec chciał bym stał się człowiekiem?” Dlaczego i po co?
Po co mam się stać człowiekiem, tato ? – krzyknął głośno podniósłszy głowę.
„Właściwie to po co wybrałeś sobie za syna robota? Jeśli nie mogłeś mieć swojego, to przecież dużo prościej i łatwiej byłoby po prostu zaadoptować chłopca z sierocińca. Ot, chociażby takiego jak ten , który stoi przy Ratuszu w Perfect City. Nie byłby co prawda Twoim biologicznym dzieckiem i nie byłby podobny, ale tak naprawdę to czy syn – robot będzie kiedykolwiek do Ciebie podobny?
„ i czy to w ogóle jest możliwe bym stał się człowiekiem?”
„ Widzisz … gdybyś miał ludzkie dziecko, to ono pobiegło by po pomoc do sąsiada, a ja rozbiłem Ci głowę. Umarłeś przeze mnie, bo myślałem jak robot.
„Czy ja jestem w stanie kiedykolwiek stać się człowiekiem i co to znaczy być człowiekiem?”
Czy w ogóle jest jakiś algorytm na bycie człowiekiem? – zastanawiał się AI-Nokio. Muszę poszukać…